Mówią, że podróże kształcą a ja ze swej wyprawy po kreatywnych blogach przyniosłam kartkę - fartuszek. Zainspirował mnie piękny fartuszek u Agnieszki.
Moja karteluchę zrobiłam bez okazji - czeka na odpowiednią okoliczność.
A jeśli obdarowany znajdzie taki załącznik w kieszonce, pewnie będzie bardzo uradowany ;)
śliczna ta kartelusia i faktycznie obdarowany ucieszy sie załacznikiem :)Uwielbiam szyte kartki :)
OdpowiedzUsuń