Co prawda nie zapowiada się na żaden ślub, ani w sąsiedztwie ani w rdzinie ale, że mamy miesiąc z 'r' w nazwie natchneło mnie ślubnie i zrobilam kilka takich karteczek:
Tu znowu wykorzystałam mój szablon, tym razem troche mnie fantazja poniosła i zrobiłam taką niby- rameczkę - koroneczkę. Kolorowanka również ujęłam, tyle, że w bardziej zdecydowanych kolorach, by była widoczna spod warstwy kalki.
Dwie następne: różowo- fioletowe.Też ślubne.
Kto chętny - proszę bardzo - kartki z serdecznymi życzeniami czekają :)
Śliczne karteczki
OdpowiedzUsuńreal wychodzi ci równie cudnie jak digi :) Piękne karteluszki :)
OdpowiedzUsuńsliczne, delikatniutkie!
OdpowiedzUsuń