Na nowo odkryłam kalkę, którą bardzo lubię wykorzystywać w swoich pracach a to za sprawa Polek i wyzwania Alteredart.
Różę posypałam grubo bardzo drobnym brokatem, który kojarzy mi się z ... oranżadą w proszku ;)
Na wyzwanie Szufladowe pt. "Słodycze , które kochamy", powstały kwiatki, również z kalki, które niczym wata cukrowa, kojarzy mi się z latem, dzieciństwem i odpustowymi straganami.
To były czasy... nawet lato było ze słońcem a i odpustowe stragany cieszyły a wata smakowała niebiańsko.
Kwiatki, póki co dwa, docelowo zostaną umocowane do pomalowanych na brązowo gałązek wierzby karłowatej:
ale śliczny kwiatuszek!:)))
OdpowiedzUsuńpiękneee:):)
OdpowiedzUsuńKapitalne. Mnie również kojarzy się wata cukrowa z dzieciństwem :)Dziękuję za wspólną zabawę w Szufladzie :)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatki! Takie delikatne.
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w Szufladowym wyzwaniu.
Śliczna bardzo delikatna praca. Dziękuję za udział w naszej zabawie.
OdpowiedzUsuńNo i rewelacyjne wykorzystanie kalki! Kwiatki świetne, każdy w innym ale świetnym stylu
OdpowiedzUsuńRóża na pierwszym zdjęciu jest przecudna!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :) http://majdawel.blogspot.com/2011/07/pierwsze-wyroznienie.html Pozdrawiam serdecznie.