Wyzwanie zaproponowane przez Ki - tu.
Próbowałam z różnymi specyfikami jako, że nie posiadam owego UTEE. Najpierw był zwykły magic ale popłynął i cała zawartość z nim. Drugą próbę zrobiłam z klejem polimerowym - bardzo długo schło, jako, że zalałam cała zawartość w kapselku aż po menisk wypukły ;) Chcąc przyspieszyć proces schnięcia położyłam kapselek grzejniku i... zaczęły pojawiać się pęcherzyki powietrza, które zaburzyły moją całą , misternie ułożoną konstrukcję.
Wiem, że efekt szkła można uzyskać z glossy acennt ale i tego nie posiadam, może kiedyś gdy wybiorę się 'do miasta' nabędę owe 'coś'.
Tak więc kapselek w mojej pracy jest ale niestety z trochę inną zawartością niż zamierzałam:
Liftowałam tę pracę:
I jeszcze dziękuje Joli za digistempelek, który bardzo mi się przydał. A dla ciekawych w kapselku znajduje się... prawdziwy morski piasek przyklejony magiciem.
Ki, dziękuję za świetną zabawę.
Pozdrawiam.
świetny pomysł! wygląda super, chociaż moim zdaniem ciemna ramka trochę zbyt mocno się wyróżnia...
OdpowiedzUsuńpiękny morski motyw :)
od razy poczułam się jak nad morzem... taki kapselek też fajnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuń