Gratuluję, moje amarylisy są takie kapryśne - kwitną mi raz na trzy lata:( Na pewno źle się nimi opiekuję. Nawet obiecałam koleżance te kilka cebul - u niej będzie im lepiej.
Znalazłam gdzieś w gazecie sposób na kwitnienie amarylisów. O dziwo - działa! Sceptycznie też podeszłam do hodowli cebuli w małym pojemniku z kamyczkami ale spróbowałam i okazało się, że można spowodować kwitnienie. Czekałam 2 miesiące ale opłacało się. Zawsze na kwitnienie czekam z niecierpliwością by potem patrzeć na nie z uwielbieniem!
Bardzo oryginalny kwiat, pięknie wybarwiony. Ja mam tylko czerwone i różowe w białe pasy. Mam je już kilka lat i nadal nie mogę rozgryźć. Tak jakby nie chciały odpoczywać. Teraz kwitną mi dwie czerwone. Jedna wypuściła dwa pędy kwiatowe, pierwszy raz mi się to zdarzyło. Uwielbiam na nie patrzeć. Życzę miłego wieczoru.
Gratuluję, moje amarylisy są takie kapryśne - kwitną mi raz na trzy lata:(
OdpowiedzUsuńNa pewno źle się nimi opiekuję. Nawet obiecałam koleżance te kilka cebul - u niej będzie im lepiej.
Znalazłam gdzieś w gazecie sposób na kwitnienie amarylisów. O dziwo - działa! Sceptycznie też podeszłam do hodowli cebuli w małym pojemniku z kamyczkami ale spróbowałam i okazało się, że można spowodować kwitnienie. Czekałam 2 miesiące ale opłacało się. Zawsze na kwitnienie czekam z niecierpliwością by potem patrzeć na nie z uwielbieniem!
OdpowiedzUsuńAle pięknie zakwitł ! Masz rękę do kwiatów.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny kwiat, pięknie wybarwiony. Ja mam tylko czerwone i różowe w białe pasy. Mam je już kilka lat i nadal nie mogę rozgryźć. Tak jakby nie chciały odpoczywać. Teraz kwitną mi dwie czerwone. Jedna wypuściła dwa pędy kwiatowe, pierwszy raz mi się to zdarzyło. Uwielbiam na nie patrzeć. Życzę miłego wieczoru.
OdpowiedzUsuń