Powstały ze słoiczków o dość nietypowym kształcie.
Śnieg to pasta strukturalna z brokatem. Reszty dopełniły kawałki koronki bawełnianej, sznurek jutowy i gwiazdy wycięte z tektury, które pomalowałam białą farbą akrylową. Wszystko przykleiłam klejem na gorąco. I oczywiście w środku pachnąca świeczka do podgrzewacza :)
Zgłaszam na
wyzwanie:
Cudne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu na blogu Studio SZOK :)Pozdrawiam -Gosia ♥
OdpowiedzUsuń